Gdyby w maju 2000 roku pewien administrator systemów nie otworzył gazety i nie zobaczył w niej reklamy drukarek, dzisiejszego święta by nie było, a historia branży potoczyłaby się odrobinę inaczej. Ale - tak się składa - podczas jedzenia lunchu Ted Kekatos zerknął do gazety i zobaczył stronę zadrukowaną reklamowym przekazem.
Była tam kolejka użytkowników z kwiatami, koszami owoców i innymi prezentami, wdzięcznych za zakup konkretnego modelu drukarek - dokładnie tego samego modelu, który wcześniej Ted instalował w swojej firmie. Reklama jakich wiele, ale Ted zażartował: - Hej, a gdzie są moje prezenty?
Nie podziękowali ci za pracę? Podziękuj sobie sam! Kiedy Ted skonstatował, że dnia doceniania adminów nie ma jeszcze w kalendarzu, zorganizował je we własnym zakresie: rozesłał do znajomych zaproszenia na imprezę i zarejestrował okolicznościową domenę. A ponieważ przyjęcie u Teda Kekatosa odbyło się w ostatni piątek lipca, kolejne dni administratora systemów również miały miejsce w tym dniu. Z czasem zyskały globalny zasięg. Oto, jak pomysły jednostki mogą czasami zdecydować o zintegrowaniu całej społeczności.
Tegoroczny dzień administratora wypada właśnie dziś – 30 lipca. W DCG wiemy, jak trudna i odpowiedzialna jest ich praca – wiemy też, że w miarę upływu lat zmieniała się i stawała coraz bardziej wyspecjalizowana. Dlatego świętujemy i kłaniamy się wszystkim adminom. Bo choć ich stanowiska różnie się nazywają, to wszyscy wiemy, o kim mowa: o specjalistach, dzięki którym oprogramowanie na stacjach roboczych zawsze jest aktualne, sieć zawsze dobrze zabezpieczona, a sprzęt zawsze pod ręką – dokładnie tam, gdzie powinien być. Gdyby nie sysadmini, kopie zapasowe naszych dokumentów mnisi wciąż przepisywaliby gęsim piórem ;)
Żarty na bok. Tak naprawdę zakres obowiązków administratora bywa niezwykle szeroki i znacząco różni się w zależności od potrzeb danej firmy lub projektu. Może zajmować się sprzętem, ale równie dobrze może to być osoba odpowiedzialna za bazy danych, rozwiązania chmurowe, ciągłość działania publicznej infrastruktury informatycznej. A ponieważ technologia ciągle się zmienia, a branża kilkanaście lat temu i dziś działają w zupełnie innych realiach, zapytaliśmy naszych specjalistów z DCG, jak wyglądała ich praca, kiedy zaczynali karierę zawodową? I jak wygląda dziś? Co się zmieniło na lepsze?
I dodaje: - Kiedyś nikt nie myślał o VxLAN, MPLS czy SD-WAN, a teraz stają się to główne aspekty w sieciach jak "dokeryzacja" w systemach. Ale zmiany rozwojowe to zawsze zmiany na lepsze :) Pozwalają nam się uczyć, a nawet wymuszają naukę.
W podobnym duchu wypowiada się inny doświadczony administrator z DCG, Mieszko Kaczmarczyk:
- Praca administratora to ciągła nauka nowych rzeczy. (...) W komputerach nowa epoka następuje mniej więcej co 3 lata, więc... dawno, dawno temu, gdy codziennie rano wyprowadzałem dinozaura na spacer, wystarczyło złożyć w całość system składający się z komputera, monitora, drukarki, modemu i faksu, napisać tekst i wydrukować czy też konfigurować programy magazynowe i wystawić fakturę. Dużym wyzwaniem było dla mnie pod koniec lat 90 samodzielne postawienie sieci osiedlowej dla 3 ulic, by dostarczyć Internet z jednego dzierżawionego radiowego łącza. To była dobra szkoła: nauczyłem się wielu rzeczy, zaczynając od tego jak kłaść i wieszać kable między domami, a kończąc na konfiguracji i utrzymaniu logiki sieci. Konkretnej wiedzy nie było skąd brać, więc pozostawało wypytywanie nielicznych ludzi w branży od sieci, co kto wie, kto jakiego sprzętu używał. Trzeba było liczyć, że ktoś podzieli się wiedzą. Tak działo się na pierwszych grupach dyskusyjnych w protokole NNTP - dziś praktycznie wymarłych. Dziś wiedza jest na wyciągnięcie ręki - razem z przykładami użycia. Problemy sprawia tylko "egzotyczny" sprzęt typu kontrolery do tokarki oraz to, co najnowsze technologicznie - pierwsze wersje sterowników często nie są dopracowane.
Jak widać, praca administratora systemów to ogrom wyzwań. Znajdź więc dzisiaj swojego admina i serdecznie mu podziękuj. Kwiaty, kosz owoców lub tort na pewno nie zaszkodzą – tak, jak w legendarnej reklamie, z powodu której świętujemy dzisiejszy dzień.
Magda Niedźwiecka – Pruszkowska - Digital Content Manager w DCG, absolwentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowych studiów z komunikacji technicznej na prywatnej uczelni Vistula. Po godzinach działa społecznie na rzecz aktywizacji kobiet w branży IT – koordynuje akcję girls.js. |